synergia

synergia

czwartek, 9 lipca 2015

BURLESKA


BURLESKA

Rzetelną naukę tańca rozpoczęłam od tańca orientalnego. To niezwykły nurt, dający fundamenty ruchowe i niebywałą świadomość ciała. Cieszyłam się nim ogromnie. Aż do momentu, gdy… przestałam się w nim mieścić. Zaczęłam więc wędrować dalej. Przez tańce latynoskie, uliczne, Flamenco… Smakowałam, szukałam, uczyłam się, bawiłam się tańcem i sobą w nim, stale szukając.

Kiedyś, bliski mi mężczyzna powiedział mi: „jeśli chcesz być w czymś naprawdę dobra – zostań instruktorem”. Miał rację. A ja zanurkowałam w to.

Jak to w życiu bywa, tam, gdzie jest prawdziwe chcenie i powołanie, tam los gotuje możliwości. Poszłam na warsztaty prowadzone przez Monikę Marchel. Warsztaty z Burleski i wyszedłszy z nich, zadzwoniłam rozświecona i podekscytowana do mojej siostry,  wyśpiewując: „To jest TO! Burleska! BUR-LE-SKA! Musze ją wprowadzić do Olsztyna!”. Dwa dni potem dostałam wiadomość od Magdaleny Faszcza, właścicielki Studia Animacji Ruchowej RYTM w Olsztynie: „Widziałam Cię na warsztatach Burleski. Musisz ją wprowadzić do Olsztyna. Nikt inny tylko Ty”. I tak oto los otworzył mi drzwi do wielkiej, cudownej, stale trwającej i ewoluującej przygody – BURLESKI.

Czym mnie uwiodła? Możliwościami i otwartością. Nie ma kanonu kroków, których trzeba przestrzegać i tym samym daje wolność. Mieszczę się w niej, bo nie ma granic :-) Można tworzyć wykorzystując wszystkie możliwe kombinacje kroków, ruchu, styli, rytmów. Możliwości są nieograniczone. A to daje przestrzeń na niebywały rozwój. I kreatywność. Przez to jest też wymagająca. Bo to coś więcej niż taniec. Nie można nauczyć się tylko kroków i w nich lub za nimi się schować. Każdemu ruchowi trzeba nadać kolor, wyraz. Ubrać w emocje. Nadać energii. Tu chodzi o tego, kto tańczy. O człowieka. Ruch jest tylko rusztowaniem, narzędziem do wyrażenia siebie.

I to mi daje oddech.
I radość.
I przestrzeń na zabawę, eksplorowanie, odkrywanie i kreatywność.

Burleska w założeniu jest taneczno-teatralna. Tym samym daje przestrzeń na flirt, grę, zabawę. Na pozwalanie sobie popuszczać wewnętrzne obostrzenia i pozwolić sobie na nie-pozwalalne.

Burleska w cudowny sposób uczy dystansu. Do siebie. Do swojego ciała. Do seksualności i rozdmuchanego w tym temacie patosu i tabu.

To również zabawa kobiecością w czysto-kobiecym aspekcie: ciuchy, gadżety, dodatki. Istny Moulin Rouge, czyli wszystko to, o czym Panie marzą :-)

Burleska jest dla odważnych. Bo wymaga właśnie pokazania siebie. Wyrażenia siebie. Wyraźne, dobitne JESTEM.

I dlatego jest w mojej perspektywie niebywałym narzędziem do zaprzyjaźniania się ze swoją kobiecością, otwierania się na wszystkie kolory w sobie (różne rodzaje energii), na wyrażanie siebie, na budowanie pewności siebie i rozwój cielesnej seksualności kobiecej.
Poza czysto tanecznymi aspektami – wykorzystuję ją do coachingowe pracy rozwoju osobistego w aspekcie ODWAŻNEJ, ŚWIADOMEJ KOBIECOŚCI.


Kocham Burleskę :-)

__________________________________________

* jestem instruktorka BURLESKI w Studio Animacji Ruchowej Magdaleny Faszcza w Olsztynie (2012 - )

* prowadzę warsztaty z Burleski na zamówienie (w różnych miastach Polski i Europy) 


                                __________________________________________
















______________________________________

Wraz z kobietami tańczącymi BURLESKĘ :




 









___________________________________________________________

Moje niegdysiejsze pisanie dotyczące BURLESKI - TU, TU


1 komentarz:

  1. Cześć A wyjeżdżasz na lekcje indywidualne?,Nie znalazłam w Słupsku czy okolicy takich zajęć A bardzo chcialabym się nauczyć;-)

    OdpowiedzUsuń